zawór na instalacji
Przy zainstalowaniu pompy na zasilaniu naczynie wzbiorcze powinno być umieszczone co najmniej 0,3 m nad najwyższym punktem przepływu wody w instalacji. Jeśli pompa w instalacji jest umieszczona na powrocie kotła, wówczas odległość ta musi być zwiększona do wartości 0,7 x Hp (Hp oznacza wysokość podnoszenia pompy wyrażoną w m słupa wody). Poszedłem za wskazówką mirrzo i przerobiłem nieco schemat, wynika to z konieczności zamontowania naczynia wzbiorczego najniżej jak się da. Nie mam za wysoko na strychu.
Miał bym prośbę do mirrzo o zerknięcie na zmieniony schemat i ocenienie czy jest prawidłowy.
Czy warto zalać obieg pierwotny czymś innym niż przegotowaną woda lub coś do tej wody dodać. Chodzi mi szczególnie o zapobieganie osadzaniu się kamienia. Mój kominkowy wymiennik ciepła jest wykonany samodzielnie - To, co może się osadzać z wody wodociągowej to węglany - wapnia i magnezu. Wytrącają się w temp. około 60 st C. To jest to takie szaro-bure, co osadza się w czajniku. Jak się wytrąci w czajniku, to i tam zostanie. A woda się odgazuje w trakcie gotowania. Ewentualna sól przereaguje raz na metalu - i koniec agresji chemicznej na Twój układzik. Taki proces nazywa się samouzdatnieniem wody instalacyjnej. I dlatego układ winiem być szczelny i decyzję o zwaleniu wody podejmować rozważnie - żeby nie bawić sie w dolewanie bo to zawsze świeża chemia jest - solanki gotowaniem nie usuniesz.

I tu, jak wszędzie, też rozsądku i złotego środka trzeba.

Horror ( instalacyjny ) to było niegdyś dorabianie zaworów od spłuczki klozetowej w naczyniu wzbiorczym dużych instalacji co - w blokach mieszkalnych - zamiast DOSZCZELNIENIA INSTALACJI. Instalacje co spawane ze stali czarnej i zasilane w ciągły sposób tlenem i solanką potrafiło zeżreć na wylot w ciągu 4 - 5 lat. No ale w zamian Panowie z administracji mieli spokój z pilnowaniem napełnienia instalacji.

Natomiast co do dolewania tego i owego.

I tak jestem pod wrażeniem jak długo wytrzymał Ci układ stal-miedź-woda wodociągowa ciągle świeża, czyli natleniona i z zawartością soli kuchennej - a to jest znakomity elektrolit. I toto jeszcze podgrzewane.

Można rozważyć dodatek jakiegoś inhibitora korozji do układu. Ale tu ja Ci nie pomogę. Wiarygodni co do ilości i rodzaju inhibitora winni być producenci tychże.
Zwrotniak za ( po kierunku przepływu ) pompką. Zgodnie ze sztuką filtr przed pompką - ale tak jak pisałem - ja po 5-ciu minutach pracy pompki wkład filtrujący odłożyłbym na zaś.
Co do terminologii.
Twój schemat z godziny 8:29 dla mnie jest z pompą na powrocie. Pompka za odbiornikiem, a przed kotłem. Na czynniku schlodzonym. Kotłem jest wężownica.
Twój schemat z godziny 23:18 dla mnie jest z pompką na zasilaniu. Pompka za kotłem ( wężownicą ) a przed odbiornikiem. Na czynniku gorącym. Zrób schemat z godziny 8:29.
Na pewno będzie dobrze.

Pompka ma 1.2 m podnoszenia w "0" wydatku. No to 1,2 x 0,7 = 0,84 m. I będzie na pewno dobrze. A przecież na pewno nie będzie pracowala w tym punkcie, tylko w prawo od "0 " wydatku, czyli mniejszych podnoszeniach, niż maksymalne 1,2 m.
jako spirala nawinięta z rurki miedzianej miękkiej fi=15mm na rurze dymowej kominka. Chciał bym by ta spirala była jak najdłużej drożna, już raz mi się przytkała i było trochę zabawy z odkamienianiem.
Bardziej szczegółowe informacje i schematy można odnaleźć w normie PN-91 B-02413 "Zabezpieczenia instalacji ogrzewań wodnych systemu otwartego" lub podręcznikach z dziedziny ogrzewnictwa."


  PRZEJDŹ NA FORUM